Eli leli luli leli, Eli lelija. Niech się dziecię twoje życie Jak lelija rozwija. Łąką, rosą, po leszczynie, Polem, borem leleje, Niech cię minie to, co gorzkie, Niech zostawi zmartwienie. Łąką, rosą, po leszczynie, Elileli na sianie, Powiadają, że ty zginiesz, A to tylko gadanie. Elileli po leszczynie, Po szynie, mojej winie, Powiadają, że przebiją Ciało mojej dziecinie. Eli leli luli leli, Eli lelija. Niech się dziecię twoje życie Jak lelija rozwija. Łąką, rosą, po iwinie, Z teczką, drogą, parowem. Ponoć w świecie już ścinają Czarne drzewko krzyżowe. Powiadają, ugadują O cierniowej koronie, Tylko tego nie zgadują, Że ja ciebie obronię. Odejdźże wielki świecie, Od syneczka mojego, Ja obronię moje dziecię, Od krzyża czarnego. Eli leli luli leli, Eli lelija. Niech się dziecię twoje życie Jak lelija rozwija. Łąką, rosą, po leszczynie, Polem, borem leleje, Niech cię minie to, co gorzkie, Niech zostawi zmartwienie. Eli leli, luli luli, Eli leli, luli luli.